W styczniu 2011 r. w polskim Sejmie został złożony projekt zmian w polskim prawie, mających zdelegalizować noszenie noży, maczet i innej broni białej. Ma to sprawić, że w Polsce zrobi się bezpieczniej. Projekt został wstępnie poparty zarówno przez rząd, jak i przez wszystkie większe partie polityczne, posiadające własne kluby parlamentarne.

Uważamy ten projekt za oburzający. Noże i maczety to świetna sprawa i nie damy ich sobie odebrać tylko dlatego, że paru partyjnych przywódców chce zbić kapitał polityczny na szermowaniu demagogicznymi hasłami. Lubimy mieć i nosić broń białą, lubimy uczyć się, jak nią władać. Nie zamierzamy rezygnować z tego, co cenimy i uznajemy za ważne.

Pomóż nam.

Powiedz wraz z nami politykom: żądamy, by nasze noże zostały w naszych kaburach i kieszeniach. Podpisz petycję do posłów i senatorów.

Przyłącz się do Akcji „Noś Nóż!”. Wszystkie informacje będą pojawiać się na naszym blogu. Poleć go znajomym!

piątek, 2 września 2011

TEKST PETYCJI

Wyrażamy swoje zaniepokojenie i stanowczy sprzeciw wobec projektu ustawy o zmianie ustawy o broni i amunicji oraz Kodeksu Karnego, wniesionego do laski marszałkowskiej Sejmu 21 stycznia 2011 r. przez parlamentarny klub poselski Prawa i Sprawiedliwości.

Postulowana w tym projekcie nowelizacja przepisów prawa obliczona jest na pozbawienie mieszkańców naszego kraju możliwości posiadania i noszenia noży, maczet oraz wszelkiej innej broni białej – co otwarcie potwierdzają pomysłodawcy projektu. Wyjątek chcą uczynić tylko dla noży o pojedynczej krawędzi tnącej i ostrzu nie dłuższym niż 8 cm, jako nie nadających się do użycia w charakterze broni.

W odpowiedzi przypominamy, iż posiadanie broni białej, swoboda jej noszenia i nauki władania nią nie są rzeczą złą, lecz dobrą, godną pochwały. W społecznościach tradycyjnych prawo noszenia broni białej było (i jest) atrybutem wolnego mężczyzny. W niektórych kantonach Szwajcarii podczas wyborów i referendów mężczyźni jeszcze do niedawna mieli obowiązek stawiać się na miejscu głosowania z szablą u boku. W wielu krajach broń biała pozostaje kluczowym elementem narodowej tradycji, symbolem przywiązania do własnej kultury, jak japońska katana, hiszpańska navaja, nepalski nóż kukri, arabska dżambija, gruziński i turecki kindżał – nie pomijając polskiej szabli. Broń biała widnieje nawet na flagach narodowych niektórych państw, m.in. Angoli (maczeta) czy Arabii Saudyjskiej (szabla), symbolizuje zatem ich suwerenność i inne najwyższe dobra narodowe.

Pomysłodawcy projektu podkreślają, iż jedynie w trzech państwach Europy – Bułgarii, Czechach i Polsce – mieszkańcom nie odebrano dotąd możliwości swobodnego noszenia broni białej, takiej jak noże czy maczety. Sugerują w ten sposób, że pod tym względem nasze państwo odstaje od standardów europejskich i że należałoby to wreszcie zmienić. W rzeczywistości tylko w tych trzech państwach obowiązują wciąż względnie normalne uregulowania prawne wspomnianej materii i to pozostałe państwa Europy powinny się na nich wzorować. Fakt, iż Polska zalicza się do niewielkiej grupy krajów, których mieszkańcom wolno swobodnie nosić broń białą, można ocenić wyłącznie pozytywnie, życząc sobie zarazem zwiększenia liczby takich krajów.

Delegalizacja noszenia broni białej nie ułatwi, lecz utrudni wypełnianie obowiązków organom państwa chroniącym porządek publiczny. Sprawi, że ugrzęzną one w zalewie błahych, mało istotnych spraw, a więc przyczyni się do obniżenia skuteczności i jakości działania aparatu państwowego. Wbrew zapewnieniom pomysłodawców projektu, nie zmniejszy też liczby przestępstw i nie podniesie bezpieczeństwa na ulicach; jak można się spodziewać, przestępcy będą w takim wypadku nadal używać broni białej, podobnie jak bez skrępowania posługują się bronią palną pomimo prawnych ograniczeń dostępu do niej.

Obok organów państwa, obciążonych bez potrzeby nawałem dodatkowych, czysto biurokratycznych czynności, wprowadzenie zakazu noszenia broni białej bez specjalnego zezwolenia utrudni życie normalnym obywatelom. Uderzy zwłaszcza w członków organizacji proobronnych, szkół sztuk walki, organizacji survivalowych, bractw rycerskich, grup rekonstrukcji historycznej, szkół tradycyjnej szermierki i innych podobnych zrzeszeń. Tymczasem grupy tego rodzaju gromadzą najlepszą część młodszych pokoleń w polskim społeczeństwie. Z własnej i nieprzymuszonej woli doskonalą umiejętności obronne, kultywują cnoty militarne, patriotyzm i tradycje polskiego oręża; stanowią więc ważne dobro naszego narodu. Dlaczego pomysłodawcom projektu zależy, aby im to uniemożliwić?

Mając na uwadze powyższe względy, wzywamy posłów na Sejm RP i senatorów do odrzucenia projektu ustawy o zmianie ustawy o broni i amunicji oraz Kodeksu Karnego z 21 stycznia 2011 r. Wszystkich mieszkańców naszego państwa zachęcamy natomiast do wsparcia naszego protestu.